Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi alkor z miasta Łodzi. Od marca '12(włącznie) przedyrdałam 9936.34 kilometrów w tym 3841.50 po szeroko pojętych krzakach.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy alkor.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2015

Dystans całkowity:334.11 km (w terenie 119.00 km; 35.62%)
Czas w ruchu:05:53
Średnia prędkość:18.43 km/h
Maksymalna prędkość:40.60 km/h
Liczba aktywności:23
Średnio na aktywność:14.53 km i 1h 57m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
5.80 km
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
Rower:Crossik

UMŁ

Środa, 20 maja 2015 · dodano: 22.05.2015 | Komentarze 0

Kategoria Inne


Dane wyjazdu:
3.20 km
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
Rower:Meta

Zabrać Metę...

Środa, 20 maja 2015 · dodano: 22.05.2015 | Komentarze 2

...z powrotem do domu. A przez moment było tyyyyle miejsca.
Inna rzecz, że zaraz będzie go jeszcze mniej bo przywracam do żywych Jaguara ojca.


Muszę mieć mieszkanie z oddzielnym pokojem na rowery...
Kategoria Inne


Dane wyjazdu:
8.00 km
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
Rower:Crossik

NFZ i UMŁ

Wtorek, 19 maja 2015 · dodano: 22.05.2015 | Komentarze 0

Kategoria Inne


Dane wyjazdu:
14.00 km
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
Rower:Crossik

Piwo z Robertem

Poniedziałek, 18 maja 2015 · dodano: 22.05.2015 | Komentarze 0

Znaczy no, nie piwo. Gdzie piwo na rowerze. Radler, Diesel. Oczywiście tylko tyle ile można żeby prowadzić. A w sumie to zero alko- same fajki. Chociaż to też po prawdzie nie- w  końcu rowerzyści. Zwykła posiadówa na polu i w parku. Kulturalnie. Bez używek. Taka o wersja oficjalna:D

Kategoria NajtRajd, Inne


Dane wyjazdu:
7.00 km
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
Rower:Crossik

Sprawy na mieście.

Poniedziałek, 18 maja 2015 · dodano: 22.05.2015 | Komentarze 0

Kategoria Inne


Dane wyjazdu:
5.70 km
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
Rower:Crossik

Pokibicować Wojtusiowi.

Czwartek, 14 maja 2015 · dodano: 22.05.2015 | Komentarze 0

Wraz z Jaśmą oraz Gosią - narzeczoną rzeczonego udałyśmy się pokibicować mu w pochłanianiu 1,2 kg burgera na czas:P 5 minut 29 sekund. Na ten moment drugie miejsce;) Potem krótka wizyta w Piwotece i powrót na chatę.
Kategoria Inne, Zdjęciowe


Dane wyjazdu:
2.70 km
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
Rower:Meta

Oddać Metę...

Czwartek, 14 maja 2015 · dodano: 22.05.2015 | Komentarze 0

... do zabawy w- innej ręce niż moje(zbrodnia!:D)
Kategoria Inne


Dane wyjazdu:
5.80 km
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
Rower:Crossik

Ogarnąć mamie L4

Wtorek, 12 maja 2015 · dodano: 22.05.2015 | Komentarze 0

Kategoria Inne


Dane wyjazdu:
40.00 km
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
Rower:Meta

Kouty dwa. Wpis zawiera film, który dla odmiany zawiera wątpliwej jakości twórczość wokalną;)

Sobota, 9 maja 2015 · dodano: 20.06.2015 | Komentarze 0

Tym razem dość szybko znudziło się tak mnie jak i Ali jeżdżenie w kółko więc kiedy reszta się dalej wyciągowała zrobiłyśmy sobie wycieczkę "na szczyt" obejrzeć sztuczne jezioro i, w drodze powrotnej jakimś turystycznym rowerowym szlakiem dookoła góry, przepiękne widoki (których kontemplacje zakłócało jednak wypluwanie płuc:D).

Ten dzień okazał się ostatnim jazdy gdyż mój, wspomniany w pierwszym wpisie z tego wyjazdu, północny grill z dałnhillowcami i pijackie "zbieranie szyszek" Ali i Zbyszka(if you know what I mean...;)) spowodowały, że wstałyśmy trochę za późno. Troszeczkę.
Krysia nie była zachwycona:P bo miały być Rychleby. Technicnzie były tylko bez jazdy - wpadłyśmy na jakąs godizne, się pointegrowac i do domów.

A oto, moi drodzy, FILM:D



Dane wyjazdu:
32.00 km
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
Rower:Meta

Kouty raz.

Piątek, 8 maja 2015 · dodano: 02.06.2015 | Komentarze 1

Pierwszy dzień w bikeparku. Przeżyłam wyciąg! Co jest o tyle niesamowite, że ja się tego ustrojstwa boje... no, ale poziom obsługi, wygody etc. w Czechach a poziom w Polsce to niebo, a ziemia. Niestety dla kraju - raju...


Bajkpark to w sumie spoko sprawa ale jednak max na jeden dzień, jako urozmaicenie dla tras naturalnych, które nadal są moimi faworytami;)
Generalnie wszystkie trasy w Koutach są dla mnie przejezdne, z tym ze czarna w stylu kaleki:P więc zjechałam ją aż raz - badawczo.






A o poniżej... wysiedziałam;)




stat4u