Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi alkor z miasta Łodzi. Od marca '12(włącznie) przedyrdałam 9936.34 kilometrów w tym 3841.50 po szeroko pojętych krzakach.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy alkor.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

Wyjazdy

Dystans całkowity:1642.27 km (w terenie 1163.65 km; 70.86%)
Czas w ruchu:19:24
Średnia prędkość:17.51 km/h
Maksymalna prędkość:37.00 km/h
Liczba aktywności:63
Średnio na aktywność:26.07 km i 2h 46m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
15.00 km
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
Rower:Meta

Rychleby drugi raz

Niedziela, 19 lipca 2015 · dodano: 21.07.2015 | Komentarze 0



Dane wyjazdu:
36.00 km
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
Rower:Meta

Rychleby raz.

Sobota, 18 lipca 2015 · dodano: 21.07.2015 | Komentarze 0

Zgodnie z zaleceniem* lekarskim pojechałam szukać guza:D
Którego na szczęście nie znalazłam. Odkryłam za to, że Pan Antybiotyk(wspomagany przez Panią Antytoksynę Przeciwtężcową) zabił moją formę... jestem zażenowana i ponoć jeszcze ze trzy tygodnie będę bo mniej więcej tyle ma zabrać ogarnięcie się:\

*- A mogę w góry na rower?
- Ta. Szukać kolejnego guza.


Dane wyjazdu:
17.50 km
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
Rower:Meta

Mistrzostwa Polski Enduro Trophy dwa.

Niedziela, 14 czerwca 2015 · dodano: 03.07.2015 | Komentarze 0

Czyli wycieczka z Alą po Singlach pod Smrkiem. Nie moje klimaty stanowczo... może jakbym miała Hexa, ale przynajmniej odwiedziłam jedno z miejsc gdzie 'kiedyś trzeba być'.


Dane wyjazdu:
18.00 km
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
Rower:Meta

Mistrzostwa Polski Enduro Trophy raz

Sobota, 13 czerwca 2015 · dodano: 03.07.2015 | Komentarze 1

Objazd OSów z Siokimem, Mkk, Kasią i Gantarem. Pierwszy raz na ET sobie pojeździłam - taki plus rezygnacji z organizacji;)
Bez większych strat w sprzęcie bo KOLEJNY zerwany przez Gantara łańcuch to już norma (jakimś ciekawym bonusem jest rozwalenie prowadnicy x0), w ludziach natomiast zaszalał Mkk który dorobił się pięknego rozdarcia na całym udzie(kochamy piny;))






Dane wyjazdu:
56.00 km
02:35 h 21.68 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
Rower:Hex

Czwarte boskie ciało - ostatnie. Do Murowańca.

Niedziela, 7 czerwca 2015 · dodano: 30.06.2015 | Komentarze 0

plan pierwotny zakładał wycieczkę dłuższą o jakieś 40 kilometrów, ale pogoda pokrzyżowała plany. Okazało się, że w sumie dobrze bo w ramach tego, że asfalt to złe zło przetarłam na nim oponę:D

i pozbawiłam się tylnego hamulca. Co akurat nie stanowiło jakiegoś większego problemu bo w porównaniu z okolicami Kalisza, łódzkie nie są płaskie. Nic a nic:D




Dane wyjazdu:
35.00 km
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
Rower:Meta

Trzecie boskie ciało - Rychleby

Sobota, 6 czerwca 2015 · dodano: 30.06.2015 | Komentarze 0

Czyli powód, dla którego do Kalisza wiozłam dwa rowery. no, i moja pierwsza wizyta na Rychlebach. Obiecująca mimo, że de facto zrobiłam tylko dwie traski9może jakbyśmy się tam dowlokły wcześniej;P)  Superflow mnie absolutnie nie zachwycił, ale już Tajemny... cudo.

Na miejscu spotkałyśmy Wuchtę wspieraną przez Bezdomną Dałnhilerkę, co zaowocowało powrotem  w środku nocy - w Kaliszu byłyśmy o 5.30, mimo że  po drodze złamałam chyba najwięcej ograniczeń prędkości w swoim życiu...




Dane wyjazdu:
95.00 km
04:07 h 23.08 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
Rower:Hex

Drugie boskie ciało - na końcu świata:)

Piątek, 5 czerwca 2015 · dodano: 25.06.2015 | Komentarze 0

Na którym to końcu spotkałyśmy Krakusa:)





Dane wyjazdu:
51.00 km
02:29 h 20.54 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
Rower:Hex

Pierwsze boskie ciało. Gołuchów i trochę Kalisza.

Czwartek, 4 czerwca 2015 · dodano: 25.06.2015 | Komentarze 0

Wyjechałam, uwaga, nie w góry. tylko do Kalisza:P, do Alicji. Pierwotnie owszem miałyśmy się wybrać na południe ale nie było komu zająć się jej kotami. tym samym zapakowałam w Yarisa Hexa i Metę i w czwartek z samego rana wyruszyłam w małą podróż:)

Wyjazd był wielce udany, obfitował też w przerózne imprezy - bardzo intensywny i stanowiacy mega odskocznię od dnia codziennego i urozmaicenie wyjazdowe. Do powtórki;)





Dane wyjazdu:
40.00 km
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
Rower:Meta

Kouty dwa. Wpis zawiera film, który dla odmiany zawiera wątpliwej jakości twórczość wokalną;)

Sobota, 9 maja 2015 · dodano: 20.06.2015 | Komentarze 0

Tym razem dość szybko znudziło się tak mnie jak i Ali jeżdżenie w kółko więc kiedy reszta się dalej wyciągowała zrobiłyśmy sobie wycieczkę "na szczyt" obejrzeć sztuczne jezioro i, w drodze powrotnej jakimś turystycznym rowerowym szlakiem dookoła góry, przepiękne widoki (których kontemplacje zakłócało jednak wypluwanie płuc:D).

Ten dzień okazał się ostatnim jazdy gdyż mój, wspomniany w pierwszym wpisie z tego wyjazdu, północny grill z dałnhillowcami i pijackie "zbieranie szyszek" Ali i Zbyszka(if you know what I mean...;)) spowodowały, że wstałyśmy trochę za późno. Troszeczkę.
Krysia nie była zachwycona:P bo miały być Rychleby. Technicnzie były tylko bez jazdy - wpadłyśmy na jakąs godizne, się pointegrowac i do domów.

A oto, moi drodzy, FILM:D



Dane wyjazdu:
32.00 km
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
Rower:Meta

Kouty raz.

Piątek, 8 maja 2015 · dodano: 02.06.2015 | Komentarze 1

Pierwszy dzień w bikeparku. Przeżyłam wyciąg! Co jest o tyle niesamowite, że ja się tego ustrojstwa boje... no, ale poziom obsługi, wygody etc. w Czechach a poziom w Polsce to niebo, a ziemia. Niestety dla kraju - raju...


Bajkpark to w sumie spoko sprawa ale jednak max na jeden dzień, jako urozmaicenie dla tras naturalnych, które nadal są moimi faworytami;)
Generalnie wszystkie trasy w Koutach są dla mnie przejezdne, z tym ze czarna w stylu kaleki:P więc zjechałam ją aż raz - badawczo.






A o poniżej... wysiedziałam;)




stat4u