Info





Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2015, Grudzień3 - 1
- 2015, Listopad1 - 0
- 2015, Październik1 - 0
- 2015, Wrzesień1 - 0
- 2015, Sierpień5 - 2
- 2015, Lipiec27 - 1
- 2015, Czerwiec22 - 1
- 2015, Maj23 - 7
- 2015, Kwiecień18 - 1
- 2015, Marzec19 - 17
- 2015, Luty1 - 1
- 2015, Styczeń1 - 0
- 2014, Grudzień3 - 3
- 2014, Listopad5 - 2
- 2014, Sierpień3 - 0
- 2014, Lipiec12 - 6
- 2014, Czerwiec4 - 4
- 2014, Maj3 - 2
- 2014, Kwiecień6 - 5
- 2014, Marzec8 - 1
- 2014, Luty8 - 2
- 2014, Styczeń10 - 8
- 2013, Grudzień13 - 18
- 2013, Listopad7 - 7
- 2013, Październik1 - 0
- 2013, Wrzesień1 - 3
- 2013, Sierpień3 - 7
- 2013, Lipiec14 - 13
- 2013, Czerwiec4 - 6
- 2013, Maj5 - 1
- 2013, Kwiecień7 - 3
- 2013, Marzec7 - 25
- 2013, Styczeń3 - 3
- 2012, Grudzień5 - 14
- 2012, Listopad16 - 30
- 2012, Październik21 - 1
- 2012, Wrzesień18 - 6
- 2012, Sierpień17 - 6
- 2012, Lipiec14 - 11
- 2012, Czerwiec13 - 17
- 2012, Maj17 - 6
- 2012, Kwiecień15 - 10
- 2012, Marzec12 - 0
Wpisy archiwalne w kategorii
Wycieczki
Dystans całkowity: | 6897.39 km (w terenie 3438.80 km; 49.86%) |
Czas w ruchu: | 277:20 |
Średnia prędkość: | 19.40 km/h |
Maksymalna prędkość: | 53.30 km/h |
Liczba aktywności: | 165 |
Średnio na aktywność: | 41.80 km i 2h 36m |
Więcej statystyk |
A jednak- wytoczyłam się na rower.
Czwartek, 13 grudnia 2012 · dodano: 13.12.2012 | Komentarze 5
Lasem- jak to lasem jeździło się świetnie. Tylko jedna gleba- w zasadzie to pół-> ja ustałam i tylko rower pofrunął.Natomiast cały dojazd 'do' i 'z' to jakaś makabra. Szczególnie, ze nie znoszę mokrego asfaltu a tu fragmenty tras są poodśnieżane;]
I choćby z tego tytułu w taka pogodę wole jednak biegać...
Co ciekawe na ściesze przy Włókniarzach mijałam się z trzema autami:P
Nawet mam fotę na potwierdzenie tego, że w końcu ruszyłam zad(co prawda i tak można nie wierzyć, że to ja ale cóż...:])

Ależ ja nie jestem uprzedzona...
Czwartek, 15 listopada 2012 · dodano: 15.11.2012 | Komentarze 9
... wcale, a wcale. Ale, do diabłów stu, od kilku radosnych sytuacji z takimi paniami(m.in moją przyjaciółką oraz ciotką) jakoś tak nie jestem przekonana do blondynek za kierownicą.A dni, w które na raptem dwudziestu kilometrach trzy takie panienki chcą we mnie wjechać nie wpływają na moją opinię pozytywnie.
Chociaż może to kwestia tych małych pizdryków, którymi jechały.
Tak. Na pewno. Nie ma to jak większe auto.
Zresztą, w ogóle, my- baby się do prowadzenia nie nadajemy. O.
Tak się złożyło, ze się znalazła zmiana do pilnowania 'psów w remoncie'. Fajnie. Gorzej, ze nie wiem co ja wczoraj robiłam na basenie, ale nie mogłam dziś zbyt efektywnie ruszyć niczym:P
Także postanowiłam skorzystać z tego, że Wojtkowi lekarz powiedział, ze może sobie na tym rowerze jeździć(ale bez przesady) przygotowałam swój najbardziej błagalny ton i uskuteczniłam telefoniczna litanię pt. 'chodź ze mną na rower chooooodź'.
Poszedł:]
Co prawda tylko sześć i powoli ale pierwsze wspólne kilometry po przerwie zaliczone.

Tyle w temacie mojej ciągłej walki z kokpitem:P
Coś mnie tak ostatnio na wpisy z treścią wzięło. Dziwne...
Chyba nam sie tradycja narodziła...
Niedziela, 11 listopada 2012 · dodano: 11.11.2012 | Komentarze 3
...jeżdżenia w miare stałą ekipą w każda kolejną niedzielę.W fajnym towarzystwie nawet wiatr nie jest taki męczący:)

Jakby kto potrzebował...;P

Ale jeździć też jeździmy. Nie żeby samo zwiedzanie.
Na testy;]
Niedziela, 4 listopada 2012 · dodano: 04.11.2012 | Komentarze 0
Rozkręciłam wszystko poza korbą, skręciłam i cisza- nie wiem co się działo, najważniejsze że już się ogarnęło;]Kilometrów mało bo... tak wyszło.
A w lesie jest pięknie.
Kategoria W pojedynkę, Wycieczki, HT, Zatrzaski
Nowe ścieżki w starym lesie.
Sobota, 3 listopada 2012 · dodano: 03.11.2012 | Komentarze 0
Kategoria Wycieczki, W pojedynkę, HT, Zatrzaski
Oby reszta miesiąca nie była taka jak jego początek...
Czwartek, 1 listopada 2012 · dodano: 01.11.2012 | Komentarze 0
Miała byc kategoria 'wycieczki', ale 'inne' pasuje jednak lepiej-.- Kategoria W pojedynkę, Wycieczki, HT, Zatrzaski
Odwilżowo-terenowo:D
Niedziela, 28 października 2012 · dodano: 28.10.2012 | Komentarze 0
Wypad genialny, poza moimi samotnymi dojazdem i powrotem...Masa błota, śniegu i zabawy.
Zdjęcie: Łukasz Chrobot

Wieloosobowo, głównie terenowo.
Niedziela, 21 października 2012 · dodano: 21.10.2012 | Komentarze 0
Ekipą mieszaną- złożoną z ludzi z FR, Panda Team i znajomymi znajomych udaliśmy się ciapągiem do arboretum w Rogowie, a następnie rowerami w podróż powrotną do Łodzi.Jeden z bardziej udanych wypadów, wszystkim współuczestnikom dziękuję za genialnie spędzony czas. Oby więcej takich wyjazdów.
Z wrażenia ten post będzie pierwszym ze zdjęciem(nędznym, ale zawsze).
O, tyle nas było co tych rowerów na kupie(plus jeden co dojechał już po zwiedzaniu arboretum)->

Samotny pod drugą ścianą najner już nie nasz, chociaż swojego jednego też mieliśmy.
Lasy spalskie
Niedziela, 14 października 2012 · dodano: 14.10.2012 | Komentarze 0
Z Olkiem i Tomkiem.Miał być jeszcze Marcin, ale wzięły i zatrzymały go tzw. sprawy, dzięki czemu wyjechałam w las z dwoma obcymi facetami(tatuś byłby ze mnie dumny:P)
Wietrzycho przeokropne....
Czwartek, 11 października 2012 · dodano: 11.10.2012 | Komentarze 0
...wymusiło na mnie zmianę planów na dziś i zamiast jakiegoś większego dystansu znów pozostałam między drzewami:DAsfaltu tyle co dojazd i powrót, masa nowych ścieżek, parę podjazdów o takim nachyleniu, ze trzeba było trochę popchać znaczy się- fajnie.
I jakoś tak sobie przypomniałam, że kontemplacyjna;] jazda w lajtowym tempie jest niesamowicie przyjemna.
Kategoria Wycieczki, W pojedynkę, HT, Zatrzaski