Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi alkor z miasta Łodzi. Od marca '12(włącznie) przedyrdałam 9936.34 kilometrów w tym 3841.50 po szeroko pojętych krzakach.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy alkor.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

HT

Dystans całkowity:6442.54 km (w terenie 2524.74 km; 39.19%)
Czas w ruchu:317:23
Średnia prędkość:19.23 km/h
Maksymalna prędkość:53.30 km/h
Liczba aktywności:180
Średnio na aktywność:35.79 km i 1h 57m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
11.00 km
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
Rower:Kradziony

Osielsko

Sobota, 24 maja 2014 · dodano: 19.07.2014 | Komentarze 0

Kolejne odwiedziny w siedzibie HCC Components.
Co prawda zabrałam Hexa, ale na miejscu był El Camino więc uznałam, że przetestuje coś nowego.
Nie- nie pasowało:P nawet na tak krótkim dystansie.

Dane wyjazdu:
40.36 km
02:27 h 16.47 km/h:
Maks. pr.:35.60 km/h
Temperatura:8.0
Rower:Hex

Pojedź tu z krosiarzem na spokojną wycieczkę;)

Czwartek, 27 marca 2014 · dodano: 27.03.2014 | Komentarze 0

Czyli Malinka z Piotrkiem.

-Ale, Stary, bo ja to w sumie ledwo się wyleczyłam i jestem osłabiona, a nie chcę się przed Świętymi rozłożyć to jedziemy na luzie, ok?
-Jasne, jasne na luzie.

I wszystkie, kuźwa, podjazdy nasze... a ja od kiedy się przekonwertowałam na ęduro to czegoś takiego jak forma podjazdowa już nie mam(ale wypychową za to:D) ale fakt- samo tempo nie było bolesne.
Natomiast to jak źle działa mi napęd w Hexie już owszem.

Potem wpadłam na moment na chatę, wzięłam L4 ojca i ruszyłam zawieźć je do Kuratorium. Jakby kto nie wiedział to jest na Kościuszki. Za tymi wielkimi dziurami w ziemi. Naprawdę chciałam tam i z powrotem dojechać zgodnie z przepisami. Nydyrydy. Nie i już.
Dziękuję.
Kategoria HT, Wycieczki, Zatrzaski


Dane wyjazdu:
28.40 km
h km/h:
Maks. pr.:35.00 km/h
Temperatura:5.0
Rower:Hex

No, proszę...

Niedziela, 2 marca 2014 · dodano: 02.03.2014 | Komentarze 0

...pyknęła moja mamusia praktycznie 3 dychy. Chociaż gdyby na początku wiedziała, że tyle wyjdzie to za nic by nie pojechała... a tak, z radością przystałam na jej propozycje pojechania na cmentarz dla zwierzaków rowerami, ani słowa nie powiedziałam o dystansie i się okazało, że bez problemu można.:) A szczególnie po podpompowaniu kół(w przednim nawet 0,5 bara nie miała-.-) i zmianie pozycji siodełka.
Tylko ja trochę wymarzłam bo jednak wzięłam za małą poprawkę na tempo. Ale tak czy siak- jest dobrze:)
Kategoria Wycieczki, HT, Zatrzaski


Dane wyjazdu:
55.00 km
03:42 h 14.86 km/h:
Maks. pr.:35.10 km/h
Temperatura:8.0
Rower:Hex

Karmy!

Piątek, 21 lutego 2014 · dodano: 21.02.2014 | Komentarze 0

Jeja, jaka to jest różnica w stosunku do Nevegali:)

Najdłuższa na razie wycieczka tej zimy//bieda;)// szkoda tylko, że Gantara kolano nie doceniło i postanowiło się zbuntować.
Fajne te lasy za Zgierzem. ale wiatr to zły był.
Kategoria HT, Wycieczki, Zatrzaski


Dane wyjazdu:
8.75 km
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:6.0
Rower:Hex

Z mamą do cioci i nazad.

Piątek, 21 lutego 2014 · dodano: 21.02.2014 | Komentarze 0

Kategoria HT, Inne, Zatrzaski


Dane wyjazdu:
28.76 km
01:49 h 15.83 km/h:
Maks. pr.:28.60 km/h
Temperatura:8.0
Rower:Hex

Pierwotnie w myśl, takiej o zasady->

Wtorek, 18 lutego 2014 · dodano: 18.02.2014 | Komentarze 0

->

ale pogoda była tak zacna, że naprawdę chciało się jeździć. Gorzej, ze napęd nie nasmarowany(zapomniałam:<) to cierpiał, podobnie jak mój żołądek, który się na coś obraził...
W każdym razie taką zimę to rozumiem i zmieniam opony w Hexie na Karmy:)

W ogóle żem zadowolona bo wszystkie zjazdy, które dotychczas były straszliwe dziś zrobione i to bez tragedii. Plus wpięcia jest taki, że jak już zacznę jechać w dół to nie ma męskiego przyrodzenia we wsi;) żebym się wypięła w trakcie(bo umrę:P) wiec siłą rzeczy muszę jechać do końca.

Dane wyjazdu:
38.00 km
03:20 h 11.40 km/h:
Maks. pr.:34.80 km/h
Temperatura:7.0
Rower:Hex

Błotne pitu-pitu...

Niedziela, 16 lutego 2014 · dodano: 16.02.2014 | Komentarze 0

...tempo spacerkowe(zresztą na Nevkach to o innym średnio można mówić), ogólny charakter wypadu również. Fajno było, szczególnie że mi się szwendacz włączył.

Tylko ciągle nie wiem jakim cudem jeśli jechaliśmy z Gantarem tymi samymi, nazwijmy to, liniami, i na takich samych oponach to aż tak skrajne odczucia z jazdy były:P

Kategoria HT, Wycieczki, Zatrzaski


Dane wyjazdu:
36.15 km
01:46 h 20.46 km/h:
Maks. pr.:35.80 km/h
Temperatura:8.0
Rower:Hex

Nihil novi

Wtorek, 7 stycznia 2014 · dodano: 07.01.2014 | Komentarze 0

Czyli "miał być dystans". Znaczy może inaczej... miało być "podjadę kopać na jakieś max. dwie godzinki i spadam robić pętlę". Podjechałam i... zostałam. 

A w ogóle to Metka na Nevegalach to doskonały wyrabiacz łydy. Na Hexie się wręcz frunęło teraz.;)



Dane wyjazdu:
28.33 km
01:30 h 18.89 km/h:
Maks. pr.:29.10 km/h
Temperatura:1.0
Rower:Hex

Nawet miałam jakiś pomysł na tytuł ale mi się zdążyło zapomnieć'^^

Poniedziałek, 30 grudnia 2013 · dodano: 30.12.2013 | Komentarze 2

Plany były inne(coś nowego!) najpierw górzyste ale to padło wraz z gantarowym barkiem i zostało przełożone na bliżej nieokreśloną przyszłość:\. Potem więc wymyśliłam "zrobię jakąś sześćdziesiątkę!". Jak pomyślałam tak zaspałam. Może by jeszcze dało rade gdyby nie rzeczy do zrobienia na dziś. Tym samym po prostu wsiadłam na Hexa i jak już przyzwyczaiłam się do straszliwej "wąskości" kierownicy(raptem 680;))to już było cacy. Coby nie mówić na nasze okolice lekki(stosunkowo), zwinny(też stosunkowo) sztywniak na wąskich(po trzykroć stosunkowo:P) oponach(znaczy się Karmy zarzuciłam) to jednak jest to.
Zresztą nie żebym kiedyś twierdziła inaczej.


Dane wyjazdu:
23.78 km
01:24 h 16.99 km/h:
Maks. pr.:26.10 km/h
Temperatura:4.0
Rower:Hex

Nie myślałam, że kiedykolwiek w grudniu...

Niedziela, 22 grudnia 2013 · dodano: 22.12.2013 | Komentarze 0

... stwierdzę, że fajna pogoda w sumie;) nie zmienia to faktu, ze nadal chcę upały ale przynajmniej da się jeździć.

Kolejna pętelka i powrót do Sajgonu.
Jechało się fajnie, mało ludzi, dużo zwalonych brzóz:D, masa miejsc gdzie ludzie kradli choinki i... jeden martwy dzik:<//jakby kto się interesował- jakiś biegacz z psem już go zgłaszał do LP więc pozwoliłam sobie pojechać dalej zamiast marznąć.//

Ech, a teraz mnie czeka zabawa w przekładanie kapci między rowerami. Jak jakaś kasa się zluzuje to muszę dokonać zakupu jeszcze jednego kompletu chyba.



stat4u